Jakiś
zacofany jestem bo dopiero teraz dowiedziałem się o kolejnej gigantycznej „inwestycji”
w naszym pięknym kraju. Pod Częstochową staje właśnie 5 – piętrowy papież.
Chyba dobrze, że on sam tego nie widzi, bo zapewne ekskomunika dotknęła by
wielu szacownych obywateli…
Ale nie to
jest w tym wszystkim fajne, albo porażające. Pomysły mamy jak zwykle świetne i
ten do nich należy, a jakże. Nawet dyskusja o tym jak ma stać – przodem, tyłem,
czy też bokiem do Częstochowy to generalnie pikuś.
Jednak
powstanie na Facebooku społeczności – Papież „plecami” do Częstochowy zaczyna
dawać do myślenia. Wszedłem i poczytałem. Zwieracze mi puściły…
Niestety cofamy się w rozwoju
Coraz częściej z sacrum robimy bezmyślne profanum i choć
to bałwochwalstwo to klękamy i modlimy się do najróżniejszych pomników i innych
bożków, których sami sobie wymyślamy. A kara za to będzie straszna… Jednak i
nie o to chodzi bo w końcu każdy swój rozum ma i wie co robi, więc ścieranie
linii papilarnych na klawiaturze jest w tym przypadku absolutnie niezasadne.
Wróćmy do facebooka
Żeby zachęcić was do odwiedzin zacytuję kilka fragmentów. Pamiętajcie
jednak, że materiał ten jest przeznaczony wyłącznie dla czytelników dorosłych o
mocnych nerwach i sprawnych zwieraczach.
„Jak powiedział podczas jednej z pielgrzymek nasz papież Jan
Paweł II : „ Częstochowa to dobre miasto”. Dlaczego teraz ma stać do niego
tyłem?”
„Pomijamy sprawę tego, że pomnik nie przypomina Jana Pawła II
oraz to z czego będzie wykonany. Chodzi nam o to aby był zwrócony w stronę
naszego miasta-Częstochowy. Nie chcemy aby nasze miasto stało się pośmiewiskiem
dla Polski oraz całego Świata. 13 kwietnia oczy Polski i Europy będą zwrócone w
naszą stronę! Pokażmy siłę i sprzeciwmy się temu”.
„Jeśli Wam zależy na dobrym imieniu Częstochowy udostępnijcie
tą akcję swoim znajomym. Im więcej osób zbierzemy tym większe szanse dla naszej
idei”.
Więcej nie mogę….
Jeśli chcecie się trochę zmasakrować to wpiszcie w wyszukiwarce fejsa: Papież "plecami" do Częstochowy
Mnie
wystarczy na dzisiaj. Wasze zdrowie.